Bardzo dawno nie pisałam, za sprawą projektu kolii jaki sobie wymarzyłam na Ślub Przyjaciółki. Pastelowa kolia powstawała przez miesiąc, wykonanie jej było na tyle pracochłonne, że po codziennym siedzeniu i szyciu musiałam na parę dni odstawić sutaszowanie, aby czerpać prawdziwą radość i satysfakcje, a nie frustrację nadchodzącego terminu uroczystości.
Różowy kwarc, naturalne perły i kryształki Swarovsky'iego oplotłam sznurkami Pega - w tym, nowym nabytkiem - srebrnym plecionym sznurkiem Pega. Wyszyte części połączyłam sztucznymi perełkami, z racji braku czasu - zostaną one zamienione na perły Swarovsky'iego.
Piękne, ale też bardzo pracochłonne dzieło!!! Zapraszam do siebie http://unikatart.eu/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
hej gdzie mozna to kupic?
OdpowiedzUsuńTen egzemplarz nie jest na sprzedaż, ale mogę wykonać taki na zamówienie.
Usuń