niedziela, 21 kwietnia 2013

Pastelowa kolia

Bardzo dawno nie pisałam, za sprawą projektu kolii jaki sobie wymarzyłam na Ślub Przyjaciółki. Pastelowa kolia powstawała przez miesiąc, wykonanie jej było na tyle pracochłonne, że po codziennym siedzeniu i szyciu musiałam na parę dni odstawić sutaszowanie, aby czerpać prawdziwą radość i satysfakcje, a nie frustrację nadchodzącego terminu uroczystości.
Różowy kwarc, naturalne perły i kryształki Swarovsky'iego oplotłam sznurkami Pega - w tym, nowym nabytkiem - srebrnym plecionym sznurkiem Pega. Wyszyte części połączyłam sztucznymi perełkami, z racji braku czasu - zostaną one zamienione na perły Swarovsky'iego. 






3 komentarze:

  1. Piękne, ale też bardzo pracochłonne dzieło!!! Zapraszam do siebie http://unikatart.eu/
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ten egzemplarz nie jest na sprzedaż, ale mogę wykonać taki na zamówienie.

      Usuń